{wystartowałam...}

Z dekoracjami świątecznymi :) Choinka jest, jak chyba nie trudno zgadnąć, biała :)) Zakupiłam białe lampki, wstążki, szklane i srebrne bombki i... zaczęło się wielkie ubieranie Pani Choinki. Stała grzecznie i dumnie. Ma dwa metry, więc jak na wysoką pannę przystało nie wierciła się i nie marudziła, za to pokuła mnie dość mocno. Ostatecznie udało się ją "ubrać". Wygląda jak panna młoda :) Przy najbliższej okazji zaprezentuję moje dzieło. Życzę miłego niedzielnego popołudnia :)